piątek, 30 grudnia 2016

Opowiadanie...

Cześć kochani ! Przybywam dzisiaj do Was z kolejnym opowiadaniem, które mam nadzieje, że się Wam spodoba, a może nawet czegoś nauczy i przedstawi niektóre sprawy w zupełnie innym świetle. Życzę miłego czytania.  Patrząc na tę historię, wydaję się, że jest ona zwyczajna jak wszystkie inne. Lecz pełno w niej niezrozumienia, cierpienia. Była sobie pewna dziewczyna, która żyła zupełnie normalnie, jak wszystkie inne nastolatki w jej wieku. Zawsze starała się być dla innych życzliwa, swoim uśmiechem i żartami wywoływała uśmiech na nie jednej twarzy. Pragnęła pomagać wszystkim- w każdej, nawet najtrudniejszej do rozwiązania sytuacji. Dziewczyna po prostu taka już była, czuła w sercu, że tak musi być. W pewnym momencie, w jej życiu zaczęły dziać się niepokojące, a zarazem dziwne rzeczy. Jej przyjaciel zaczął się od niej odwracać, mama przestała ją doceniać, wierzyć w nią od tak, po prostu. Dziewczyna była kompletnie rozbita, nie wiedziała dlaczego nagle wszyscy zaczęli ją ignorować, traktować jak rzecz. Każdego dnia zadawała sobie to samo pytanie ''Dlaczego?" Po kilku dniach intensywnego rozmyślania, coraz bardziej utwierdzała się w tym, że może jest zwyczajnie za dobra. Początkowo nie widziała w tym nic złego i nadzwyczajnego, dopóki jej przyjaciel poważnie jej nie zranił. Wtedy miała już całkowitą pewność, że coś jest nie tak, że może faktycznie inni wykorzystują tylko jej dobroć do zaspokajania własnych potrzeb, po to aby ona cierpiała. Nie mogła znieść myśli, że za to jaka jest, musi tak bardzo cierpieć. Bolało ją to z każdym dniem coraz bardziej. Ból w jej sercu tylko  narastał. Bardzo chciała, aby ktoś ją wysłuchał, docenił, zrozumiał nic więcej. Czy to tak wiele? Niektórzy twierdzili, że tak. To bolało najbardziej, na samą myśl o tym, z oczy wypływały łzy bólu, bezsilności, braku jakiegokolwiek zrozumienia. Dziewczyna nie wiedziała, jak się pozbierać. Miała ochotę uciec jak najdalej w ciche, ustronne miejsce i krzyczeć tyle, ile miała sił w płucach. Wykrzyczeć cały swój ból, to co ciąży na jej sercu, całą swoją wściekłość. Wiedziała, że jeśli tego nie zrobi, to inaczej oszaleje. Od tej pory przysięgła sobie, że już nigdy nie da swojej dobroci ludziom, którym zwyczajnie na nią nie zasługują, gardzą nią i wyśmiewają za plecami. Nie mogła pozwolić na to, aby ktoś bawił się nią jak marionetką. Miała tego serdeczne dosyć. Zmiana postępowania, była dla niej niezwykle trudna, a wszystko inne rzeczy ciężkie do pokonania. Na jej drodze stanęło zbyt wiele osób, którym bezgranicznie zaufała, aby dalej cierpieć i znosić to wszystko. Pozbycie się tych, którzy byli dla niej w jakiś sposób ważni było strasznie ciężkie, ponieważ bardzo się do nich przywiązała, lecz nie miała innego wyboru. Musiała wziąć się w garść i zmienić swoje dotychczasowe postępowanie, co do niektórych ludzi. Jej przyjaciółki głęboko wierzyły, że uda jej się zmienić swoje nastawienie do innych. To bardzo ją motywowało i dodawało otuchy. Była im bardzo wdzięczna za okazaną pomoc i wsparcie, kiedy bardzo tego potrzebowała. Po długim czasie wreszcie wszystko, pomału wracało do normy. Nastolatka znowu zaczęła, cieszyć się życiem bez przejmowania się tymi, którzy nawet w najmniejszym stopniu na to nie zasłużyli.

niedziela, 25 grudnia 2016

Życzenia świąteczne...

Witajcie kochani! Dzisiaj z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałabym złożyć Wam wszystkim najserdeczniejsze życzenia. W ten cudowny czas życzę Wam dużo dużo zdrówka, szczęścia, spełnienia wszystkich marzeń, samych sukcesów w życiu i czego tylko sobie życzycie :) Wesołych Świąt !

sobota, 12 listopada 2016

Sentencja...

Życie jest okazją, skorzystaj z niej.
Życie jest pięknem, podziwiaj je.
Życie jest rozkoszą, zakosztuj jej.
Życie jest marzeniem, spełnij je.
Życie jest wyzwaniem, staw mu czoło.
Zycie to obowiązek, spełnij go.
Życie jest grą, prowadź ją.
Życie jest skarbem, troszcz się o niego.
Życie jest bogactwem, strzeż go.
Życie jest miłością, raduj się nią.
Życie jest tajemnicą, poznaj ją.
Życie to obietnica, wypełnij ją.
Życie jest smutkiem, pokonaj go.
Życie jest pieśnią, śpiewaj ją.
Życie jest walką, podejmij ją
Życie jest tragedią, nabierz sił.
Życie jest przygodą, nie cofaj się.
Życie jest życiem, ocal je !
Życie jest szansą, skorzystaj z niej.
Życie jest zbyt cenne, nie niszcz go.

sobota, 29 października 2016

Złota myśl...

Największą sztuką życia jest
uśmiechać się zawsze i wszędzie.
Nie żałować tego co było,
i nie bać się tego co będzie...

sobota, 17 września 2016

Recenzja książki...

Cześć wszystkim! Jak się miewacie? Ja całkiem dobrze. Dzisiaj po raz kolejny przybywam do Was z recenzją książki. Powieść, którą ostatnio przeczytałam nosi tytuł "Jestem nudziarą", a jej autorką jest Monika Szwaja. "Nudziara" to historia oparta na humorze i traktująca o sprawach żywo nas dziś obchodzących, a do tego przewrotna. Bohaterka powieści, Agata wyznaje na samym początku, że jest nudziarą i ma przerąbane. Rzeczywiście tak jest, skoro współczesna kobieta w wieku lat trzydziestu nie miała jeszcze ani jednego męża,spała tylko z czterema facetami, była zaledwie na trzech balach i nie zmieniła pracy ani razu. Odkąd ją podjęła to powodów do dumy za bardzo nie ma. Jednak postawa szefa zmuszą ją do zmiany pracy, gdy ten się do niej dobiera, a ona nazywa go "stukniętym dziwkarzem". Agata zostaje nauczycielką polskiego w liceum, czego wcześniej bardzo nie chciała, bo nie przepada za dziećmi. Nastawienie kobiety do pracy nauczyciela zmienia się, kiedy zostaję wychowawcą klasy drugiej liceum. Ma świetny kontakt ze swoimi wychowankami. Na swojej drodze trafia na dwóch mężczyzn, którzy zmienią jej życie o sto osiemdziesiąt stopni. Gdy byście chcieli poznać dalsze losy Agaty, koniecznie przeczytajcie tą książkę bo jest mega świetna. Pozdrawiam!

piątek, 12 sierpnia 2016

Rolki głupota czy coś więcej?

 Witam wszystkich! Dzisiaj chciałabym nieco przybliżyć Wam temat rolkarstwa. Każdy z nas lubi przyjemnie spędzać czas; jedni wolą w domu, drudzy na świeżym powietrzu. Ja osobiście uwielbiam jeździć na rolkach, kiedy jestem na dworze. Rolki są dość popularną formą spędzania wolnego czasu w sposób bardzo aktywny. Niestety nie wszyscy są do nich przekonani. Czemu tak jest? Powodów jest mnóstwo, niektórzy po prostu boją się jeździć na rolkach i nie chcą nawet spróbować, a dla innych to kompletna głupota. Dla mnie rolki to coś więcej niż tylko zwykła jazda, to taki mój własny świat, w którym mogę choć na chwile oderwać się od rzeczywistości i pędzić przed siebie; chrzanić przy tym cały świat. Spotykam się czasem z negatywnymi opiniami typu "Zrobisz sobie krzywdę", "Po co Ci to?"; ja jednak nie przejmuje się tym zbytnio i robię swoje, bo słyszę je od ludzi, którzy nie mają bladego pojęcia o rolkach. Marzę o tym, aby nauczyć się jazdy do tyłu i wielu innych tricków, aby urozmaicić trochę moją jazdę na rolkach, lecz to wymaga trochę pracy no i odwagi, a co najważniejsze perfekcyjnej jazdy. Myślę, że jeśli chodzi o moje umiejętności, są one naprawdę dobre. Jazda nie sprawia mi  żadnego problemu. Zachęcam wszystkich tych, którzy jeszcze nie próbowali jeździć na rolkach; bo na przykład się boją. Uwierzcie mi nie ma czego. Na początku jest trochę ciężko, ale z czasem jest coraz lepiej. Oczywiście pamiętajcie o ochraniaczach na łokcie, nadgarstki, kolana i kasku na głowę bo to bardzo ważne, może ochronić nas przed bolesnym upadkiem. Polecam Wam bardzo gorąco taką formę spędzania czasu. Pozdrawiam!

sobota, 6 sierpnia 2016

Recenzja książki...

Witam Was kochani ! Nadchodzę dzisiaj z kolejną recenzją książki autorstwa Waris Dirie, tak jak obiecałam ostatnio.  Jest to już ostatnia część z pośród dwóch części. W tej książce Waris porusza temat okrutnego obrzezania, a zarazem podejmuję walkę z tą praktyką, której dokonuje się na kilkuletnich dzieciach oraz dojrzałych kobietach. Dziewczyna założyła fundację dla kobiet ,które zostały obrzezane i pozbawione prawdziwej kobiecości oraz radości z życia seksualnego. Waris wraz z pomocą swoich współpracowników przeprowadza małe śledztwo na temat obrzezania. Poznaje kilka ofiar tej strasznej metody i spotyka się z różnymi lekarzami, którzy dostarczają jej wielu cennych informacji na ten trudny i delikatny temat. Pojedynek z obrzezaniem jest dla niej bardzo trudny gdyż, w ten sposób sprzeciwia się zasadom panującym w jej ojczystym kraju. Jest to temat tabu, a Waris za wszelką cenę próbuje złamać ten zakaz. Jeśli chcecie się dokładnie dowiedzieć w jaki sposób autorka walczy z obyczajem obrzezania koniecznie przeczytajcie tę lekturę jest na prawdę świetna i pokazuje czym rzeczywiście jest obrzezanie i jak inni podchodzą do tego tematu. Pozdrawiam!

środa, 13 lipca 2016

Recenzja książki...

Cześć kochani!
Jak się miewacie? Ja całkiem dobrze. Dzisiaj przybywam do Was z kolejną recenzją książki. W najbliższym czasie pojawi się ich jeszcze klika, ponieważ wypożyczyłam parę fajnych książek i chciałabym podzielić się z Wami wrażeniami po ich przeczytaniu. Lektura, o której chce Wam trochę opowiedzieć. Nosi tytuł "Córka Nomadów", a jej autorką jest Waris Dirie. Jakiś czas temu wrzuciłam na bloga recenzję powieści właśnie jej autorstwa, pod tytułem "Kwiat pustyni", a kiedy szukałam książek w bibliotece odkryłam, że autorka napisała jeszcze dwie inne historie oprócz ''Kwiatu pustyni''. Stwierdziłam, że muszę je koniecznie wypożyczyć i przeczytać. Książka "Córka Nomadów" opowiada o podróży Waris do swojej ojczyzny, do której powróciła po dwudziestu latach. Przez tak ogromny odstęp czasu, Waris bardzo tęskniła za swoją rodziną, a najbardziej za swoją ukochaną matką. Kobieta nie wie czego ma się spodziewać, kiedy odwiedzi rodzinę po tak długim czasie. Jak tylko dociera do swojej rodziny, wszyscy cieszą się z jej odwiedzin, a najbardziej jej matka. Waris spędza cudowny czas w gronie rodzinnym, a kiedy przychodzi dzień powrotu, jest jej przykro, że znowu musi rozstać się z bliskim. Jeśli chcecie poznać dokładne szczegóły podróży, Waris do jej ojczyzny, koniecznie przeczytajcie tą książkę bo na prawdę warto. Gorąco Wam polecam tego typu historie, ponieważ one pokazują nam, z jakimi problemami muszą walczyć ludzie w odległych krajach, a także jaka jest nasza postawa wobec nich. Pozdrawiam!

czwartek, 7 lipca 2016

Recenzja książki...

Cześć kochani ! Dzisiaj po raz kolejny chcę podzielić się z Wami wrażeniami po przeczytaniu kolejnej powieści. Książka nosi tytuł ''Magda.Doc" jej autorką jest Marta Foks. Pisze ona książki, które skierowane są przede wszystkim do młodzieży. Lektura opowiada o życiu osiemnastoletniej Magdy, która uczęszcza do klasy maturalnej. Dziewczyna od kilku lat żyje w skromnym mieszkaniu ze swoją matką. Bardzo brakuje jej zmarłego kilka lat wcześniej taty. Miała świetny kontakt z ojcem, niestety z mamą jest zupełnie odwrotnie. Matka z córką praktycznie cały czas się mijają, niewiele ze sobą rozmawiają. Matka dziewczyny dużo pracuje na uczelni i całymi dniami nie ma jej w domu. Natomiast Magda to bardzo dobra uczennica, odnosi świetne wyniki w nauce. W klasie nikt za bardzo za nią przepada bo każdy uważa ją za kujona. Życie Magdy ulega zmianie. Pod czas spotkania ze swoim chłopakiem, Magda przeżywa swój pierwszy raz i po nim zachodzi w ciążę. Dziewczyna jest kompletnie zdruzgotana i nie wie jak sobie dalej z tym wszystkim poradzić. Przez kilka miesięcy ukrywa swoją ciążę przed matką. Łukasz, owy chłopak postanowił zostawić Magdę samą z tym wszystkim. Dziewczyna mimo tylu trudności postanowiła się nie poddawać i zdać maturę mimo swojego stanu. Jeśli chcecie poznać dalsze losy Magdy koniecznie przeczytajcie tą książkę, bo jest na prawdę świetna. Polecam ją szczególnie młodym osobom, bo to do nich jest ona skierowana. Pozdrawiam !

niedziela, 5 czerwca 2016

Recenzja książki...

Hej wszystkim! Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami wrażeniami po przeczytaniu książki pod tytułem ''Kwiat pustyni'' której autorką i zarówno główną bohaterką jest Waris Dirie. Książka jest oparta na faktach, a  na jej podstawie powstał film. Waris opisała w swojej powieści historię  somalijskiej kobiety, którego sama doświadczyła. W dzisiejszych czasach ciężko sobie wyobrazić życie na pustyni, pośród natury, mieszkając w namiocie wraz z rodziną w kompletnej biedzie i ubóstwie. Życie Waris ciągle opiera się na przeprowadzkach, oraz na opiece nad zwierzętami. Opuszcza swe miejsce zamieszkania zawsze wtedy, gdy skończy się pożywienie i woda.W Somalii panuje zwyczaj, że małe dziewczynki zostają obrzezane . W dzisiejszych czasach jest to nie do pomyślenia, aby robić taką krzywdę własnemu dziecku. Zabieg wykonuje stara znachorka bez profesjonalnych narzędzi i przy braku jakiej kolwiek higieny. Dziewczyna pozostaje przez jakiś czas zupełnie sama na pustyni do momentu aż rany po zabiegu nie zagoją się.W kraju Waris panuje również zwyczaj, że ojciec jako głowa rodziny wybiera córce męża, który w zamian za rękę córki daje mu wielbłądy, a córka nie ma nic do powiedzenia. Ważne jest to, żeby mężczyzna był bogaty reszta zupełnie się nie liczy. Nie jest ważne też to, że mężczyzna jest zazwyczaj o kilkanaście lat starszy od wybranki , ani  to, że córka wychodząc za mąż nie jest nawet pełnoletnia ma zaledwie 13-14 lat. Szczęście dziecka nie jest brane pod uwagę, liczy się to aby otrzymać jak największą zapłatę za córkę. Dlatego Waris postanawia uciec ze swojego kraju i zacząć nowe lepsze życie, pomaga jej w tym jej matka, która w głębi duszy pragnie, aby jej córka doznała lepszego życia. Cała ucieczka odbywa się w tajemnicy przed ojcem. Waris udaje się uciec, lecz początki jej nowego życia są bardzo trudne. Jeśli chcecie poznać dalsze losy Waris koniecznie przeczytajcie tą książkę,
 jest na prawdę świetna i pokazuje z jakimi trudnościami borykają się kobiety w innych kulturach. Pozdrawiam!

piątek, 6 maja 2016

Bezmyślność

Hej wszystkim! Dzisiaj chciałabym poruszyć temat ludzkiej bezmyślności. W dzisiejszych czasach sporo się o tym słyszy, lecz nie każdy zdaje sobie sprawę, że robi głupstwa. Błędy popełniają nie tylko młodzi ludzie, którzy nie do końca poznali życie, lecz już Ci dojrzali, wyglądający na dojrzałych i odpowiedzialnych ludzi. Współcześni ludzie popełniają wiele błędów w swoim życiu, jedni się na nich uczą, a drudzy nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji i dalej źle postępują ze swoim życiem, krzywdząc przy tym swoich bliskich, którzy wyciągają do nich pomocną dłoń. Człowiek czasem potrzebuje wiele czasu, żeby zrozumieć swoje nieodpowiednie postępowanie, lecz czasem jest już na to za późno i wtedy żałuje tego co zrobił. Niestety czasu cofnąć się nie da i do końca życia żyjemy z ogromnymi wyrzutami sumienia, że nie postąpiliśmy inaczej, że podjęliśmy taką a nie inną decyzję w swoim życiu, które mamy przecież tylko jedno. Każdy sam układa swoje życie i decyduje po jakim torze i w jakim kierunku będzie biegło. Dlatego należy pamiętać, że w życiu należy kierować się zdrowym rozsądkiem, słuchać głosu własnego serca, które podpowiada w którą stronę mamy iść, gdzie postawić kolejny krok i w którą stronę się kierować. Pamiętajcie życia nikt za Was nie przeżyje. Nikt nie podejmie za Was decyzji, to Wy sterujecie swoim życiem i jesteście jego kapitanami. Pozdrawiam!

piątek, 25 marca 2016

Fryzura...

Witam Was kochani! Co tam u Was słychać? U mnie całkiem nieźle, ze zniecierpliwieniem czekam na wiosnę. Przybywam dzisiaj do Was po raz pierwszy i mam nadzieję, że nie ostatni, ze sposobem na wykonanie banalnie prostej fryzury, którą odkryłam na YouTube. Do jej wykonania będą nam potrzebne trzy gumki, z czego dwie najlepiej recepturki. Najpierw przystępujemy do zrobienia zwykłej, wysokiej kitki. Kiedy kitka jest już gotowa na niej zawiązujemy dwie gumki recepturki, jedną mniej więcej w połowie kitki a drugą trochę niżej. Następnie w jednej części włosów oddzielonej gumką recepturką robimy nie za dużą dziurkę i przez nią przekładamy kitkę, to samo robimy z drugą częścią. Po wykonaniu tej czynności na włosach powstanie ciekawy efekt przez co nasza kitka będzie bardziej urozmaicona. Mam nadzieję, że zamieszczone po niżej zdjęcia pomogą Wam w zrobieniu czegoś takiego na swoich włosach. Fryzura jest na prawdę prosta, a wykonanie jej zajmuje dosłownie chwilę, więc można ją wykonać rano kiedy śpieszymy się na przykład do szkoły. Życzę powodzenia!







piątek, 19 lutego 2016

Złota myśl...

Nagle przychodzi w twoim życiu moment,
Moment, w którym nie wiesz co dalej,
Nie wiesz co robić,
Nie wiesz gdzie postawić kolejny krok,
Nie wiesz co przyniesie Ci kolejny dzień, kolejna minuta, kolejna sekunda,
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że jesteś kompletnie bezradny.
Możesz tylko przygotować swój umysł na to co będzie...

sobota, 13 lutego 2016

Opowiadanie...

Była sobie dziewczyna. Skrywała ona w sobie pewien problem, który rozumiały jedynie jej najlepsze przyjaciółki. Mama i babcia dziewczyny nie potrafiły zaakceptować jej związku z chłopakiem, którego bardzo pokochała. Był on jej pierwszym poważnym partnerem, którego odważyła się przyprowadzić do domu i przedstawić całej rodzinie. Każdego dnia pragnęła tego, aby mama i babcia zrozumiały to, że ma ona prawo do tego, żeby mieć chłopaka i móc być z nim szczęśliwą. Niekiedy miała tego wszystkiego serdecznie dosyć i nie miała już siły, aby to znosić. Jej mama miała pretensje praktycznie o wszystko. Nie pasowało jej to, że za późno wracała, że chłopak za długo u niej siedział, że czasem wracała z nim ze szkoły do domu, że do niego jeździ i za często, choć bywała u niego zaledwie raz w tygodniu. Pewnego dnia mama dała jej nieźle w kość, do tego stopnia, że dziewczyna zamknęła się w pokoju i płakała bo brakowało jej już sił. Jedna z przyjaciółek uspokoiła ją i zaproponowała żeby porozmawiała z mamą i wyjaśniła na spokojnie całą sytuację. Dziewczyna posłuchała rady przyjaciółki i podjęła próbę rozmowy z mamą. Po krótkiej dyskusji okazało się, że mama po prostu się martwi, tak jak każda matka o swoje dziecko. Dziewczyna nabrała sił po rozmowie i zaczęła wierzyć, że teraz będzie lepiej. Faktycznie z każdym dniem tak było. Mama nabrała do niej trochę zaufania, a to było dla niej bardzo ważne i wiele znaczyło. Niestety babcia nie odpuszczała, w dalszym ciągu nic nie rozumiała. Często dochodziło do kłótni pomiędzy nimi i dość ostrych wymian zdań. Dziewczyna nie wiedziała już jak ma rozmawiać ze swoją babcią, aby cokolwiek do niej dotarło i zmieniła swoje zdanie na ten temat. Nastał dzień, w którym dziewczyna po prostu nie wytrzymała, straciła resztki swojej cierpliwości i z całych sił krzyknęła "Dosyć" tak głośno, ile miała tylko sił w płucach. Dzięki temu ulżyło jej, pozbyła się ciężaru ze swojego serca, który zalegał tam od bardzo dawna. Było jej głupio, że pozbyła się go w taki sposób, ale babcia nie dała jej innego wyboru. Z czasem dziewczyna zaczęła wierzyć w lepsze jutro i cieszyć z tego co ma.

poniedziałek, 8 lutego 2016

Inspiracje walentynkowe...

Witam Was kochani! Walentynki już tuż tuż, a ja chciałabym przedstawić Wam kilka inspiracji walentynkowych, które najbardziej mi się spodobały. Mam nadzieję, że będą podobały Wam się tak samo jak mi i w jakiś sposób pomoże Wam to, żeby zrobić coś ciekawego. Pozdrawiam!



wtorek, 2 lutego 2016

Krótka złota myśl...

Każdy z nas zna to uczucie, kiedy nienawidzi całego świata. Ma ochotę trzasnąć drzwiami, pójść w ciche ustronne miejsce z dala od chorej i poplątanej rzeczywistości. Wykrzyczeć cały ból ile sił w płucach, wszystko co ciąży na sercu.

wtorek, 26 stycznia 2016

Uzależnienia...

Witajcie! Dawno nic tu się nie działo, więc postanowiłam wypełnić tą pustkę. Chciałabym przybliżyć Wam temat uzależnień. Świat się zmienia. Z każdym dniem, tygodniem, miesiącem, rokiem. Lecz ludzie w nim żyjący podążają różnymi ścieżkami. Każdy człowiek wybiera drogę, którą chce kroczyć przez całe swoje życie, jednakże nie zawsze wybieramy tą odpowiednią. Gubimy się w rzeczywistości i postrzegamy ją zupełnie inaczej. Często ludzie pod wpływem wielu emocji wybierają niewłaściwą drogę, lecz zdarza się, że wybór spowodowany jest czymś dużo bardziej skomplikowanym i ciężkim do zrozumienia. Jednymi z problemów są uzależnienia od alkoholu, narkotyków i hazardu. Osoby uzależnione nie widzą na początku nic złego w tym co robią, jednak z czasem zaczyna ich to przerastać i kompletnie sobie z tym nie radzą. Uzależnienie z każdym dniem osiąga coraz większy cel i obejmuje całkowitą kontrolę nad osobą uzależnioną. Najbardziej jest mi znane uzależnienie od hazardu, gdyż sporo o nim słyszałam. O innych uzależnieniach też oczywiście słyszałam, ale o tym trochę więcej i wiem co dzieje się z taką osobą. Hazard to nic innego jak choroba tak jak pozostałe uzależnienia. Hazardzista kompletnie nie panuje nad swoim zachowaniem, ma tylko jeden cel: zdobyć pieniądze, aby móc zagrać na maszynie. Najczęściej pieniądze zostają przegrane, a nawet jeśli przypadnie wygrana to i tak znajduje się ona w maszynie. W każdym uzależnieniu kryję się ogromny ból i cierpienie rodziny uzależnionego. Hazardzista powinien udać się na leczenie, bo sam nie poradzi sobie ze swoją chorobą. Rodzina mimo wszystko powinna wspierać taką osobę w tej cholernie ciężkiej i długotrwałej walce z uzależnieniem. Jednak sama musi tego chcieć,sama musi chcieć się zmienić i wejść na właściwą drogę. Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyłam Wam temat uzależnień i w jakiś sposób to zapamiętacie i zachowacie w serduchu. Pozdrawiam!

niedziela, 3 stycznia 2016

Wygląd czy charakter?

Cześć wszystkim! Co u Was słychać? U mnie nawet w porządku, choć czasem mogłoby być trochę lepiej, a to dlatego, że zastanawiam się co jest w ludziach lepsze wygląd czy charakter. Odpowiedzi na to pytanie jest mnóstwo, gdyż każdy sądzi inaczej. Moim zdaniem wygląd zewnętrzny człowieka nie jest najważniejszy, ponieważ ktoś może być nieziemsko przystojny jak w przypadku chłopaka czy pięknej dziewczyny, a w środku odnajdziemy totalną pustkę, złość, fałszywość i wiele innych. Niekiedy jednak zdarza się też tak, że ktoś może być nie wiem jak brzydki, skryty w sobie, a w środku znajdziemy szczerość, zaufanie, spokój i wiele dobroci. To właśnie pokazuje nam jak często można się pomylić, co do niektórych osób, które są zawsze w centrum uwagi, noszą najlepsze ciuchy, zewnątrz wydają się bez grama skazy, a w środku są zepsuci i niegodni zaufania. Czasem ten, kto siedzi cicho w kącie, unika rozgłosu, woli przebywać w ciszy i spokoju, może wydawać się gorszy od innych, ale od środka przepełnia go dobroć i zaufanie. To właśnie taka osoba jest godna zaufania. Na zewnątrz szara myszka, a w wewnątrz dusza prawdziwego przyjaciela. Niekiedy dobrze jest się czasem zastanowić czy w naszym życiu pojawiła się odpowiednia osoba, czy to właśnie ona zawsze będzie nas wspierać i nigdy nas nie zostawi. Pozdrawiam!