wtorek, 26 stycznia 2016

Uzależnienia...

Witajcie! Dawno nic tu się nie działo, więc postanowiłam wypełnić tą pustkę. Chciałabym przybliżyć Wam temat uzależnień. Świat się zmienia. Z każdym dniem, tygodniem, miesiącem, rokiem. Lecz ludzie w nim żyjący podążają różnymi ścieżkami. Każdy człowiek wybiera drogę, którą chce kroczyć przez całe swoje życie, jednakże nie zawsze wybieramy tą odpowiednią. Gubimy się w rzeczywistości i postrzegamy ją zupełnie inaczej. Często ludzie pod wpływem wielu emocji wybierają niewłaściwą drogę, lecz zdarza się, że wybór spowodowany jest czymś dużo bardziej skomplikowanym i ciężkim do zrozumienia. Jednymi z problemów są uzależnienia od alkoholu, narkotyków i hazardu. Osoby uzależnione nie widzą na początku nic złego w tym co robią, jednak z czasem zaczyna ich to przerastać i kompletnie sobie z tym nie radzą. Uzależnienie z każdym dniem osiąga coraz większy cel i obejmuje całkowitą kontrolę nad osobą uzależnioną. Najbardziej jest mi znane uzależnienie od hazardu, gdyż sporo o nim słyszałam. O innych uzależnieniach też oczywiście słyszałam, ale o tym trochę więcej i wiem co dzieje się z taką osobą. Hazard to nic innego jak choroba tak jak pozostałe uzależnienia. Hazardzista kompletnie nie panuje nad swoim zachowaniem, ma tylko jeden cel: zdobyć pieniądze, aby móc zagrać na maszynie. Najczęściej pieniądze zostają przegrane, a nawet jeśli przypadnie wygrana to i tak znajduje się ona w maszynie. W każdym uzależnieniu kryję się ogromny ból i cierpienie rodziny uzależnionego. Hazardzista powinien udać się na leczenie, bo sam nie poradzi sobie ze swoją chorobą. Rodzina mimo wszystko powinna wspierać taką osobę w tej cholernie ciężkiej i długotrwałej walce z uzależnieniem. Jednak sama musi tego chcieć,sama musi chcieć się zmienić i wejść na właściwą drogę. Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyłam Wam temat uzależnień i w jakiś sposób to zapamiętacie i zachowacie w serduchu. Pozdrawiam!

niedziela, 3 stycznia 2016

Wygląd czy charakter?

Cześć wszystkim! Co u Was słychać? U mnie nawet w porządku, choć czasem mogłoby być trochę lepiej, a to dlatego, że zastanawiam się co jest w ludziach lepsze wygląd czy charakter. Odpowiedzi na to pytanie jest mnóstwo, gdyż każdy sądzi inaczej. Moim zdaniem wygląd zewnętrzny człowieka nie jest najważniejszy, ponieważ ktoś może być nieziemsko przystojny jak w przypadku chłopaka czy pięknej dziewczyny, a w środku odnajdziemy totalną pustkę, złość, fałszywość i wiele innych. Niekiedy jednak zdarza się też tak, że ktoś może być nie wiem jak brzydki, skryty w sobie, a w środku znajdziemy szczerość, zaufanie, spokój i wiele dobroci. To właśnie pokazuje nam jak często można się pomylić, co do niektórych osób, które są zawsze w centrum uwagi, noszą najlepsze ciuchy, zewnątrz wydają się bez grama skazy, a w środku są zepsuci i niegodni zaufania. Czasem ten, kto siedzi cicho w kącie, unika rozgłosu, woli przebywać w ciszy i spokoju, może wydawać się gorszy od innych, ale od środka przepełnia go dobroć i zaufanie. To właśnie taka osoba jest godna zaufania. Na zewnątrz szara myszka, a w wewnątrz dusza prawdziwego przyjaciela. Niekiedy dobrze jest się czasem zastanowić czy w naszym życiu pojawiła się odpowiednia osoba, czy to właśnie ona zawsze będzie nas wspierać i nigdy nas nie zostawi. Pozdrawiam!